Niestety może się zdarzyć, że akumulator przestanie działać, gdy spróbujesz odpalić auto na parkingu, daleko od własnego garażu. Wówczas dobrze jest mieć w bagażniku kable rozruchowe. Potrzebne będzie też drugie auto, z którego będzie można pożyczyć prąd z akumulatora. To również łatwe ładowanie, ale trzeba uważać przy podłączaniu kabli. Twoje auto musi mieć odłączoną moc, drugie auto również. Najpierw podłączamy kablami bieguny dodatnie (zazwyczaj kablem w kolorze czerwonym). Następnie do bieguna ujemnego akumulatora dawcy doczepiamy kabel czarny i łączymy go z biegunem ujemnym akumulatora, który nie ma mocy. Następnie odpalamy auto ze sprawnym akumulatorem, a po kilku minutach to, w którym padł akumulator – jeśli rozruch się uda, to znaczy, że prąd jest pożyczany. Teraz trzeba poczekać kilka minut, zwiększając obroty silnika przez dodanie gazu. Następnie odłączamy kable od obu akumulatorów – tu kolejność nie ma już znaczenia. Potem bez gaszenia silnika należy przejechać autem kilka kilometrów, tak by nasz świeżo doładowany akumulator miał szansę się doładować.