Data publikacji:

Sposób na stare ubrania vol.2  

Jeśli spodobał wam się przepis na nowe życie ubrań, to na pewno spodoba Wam się również i ten pomysł. Jednak poprzednio, przerabiałam stare ubrania, które nie były zniszczone i nadawały się jeszcze do założenia. Tym razem, pokażę Wam pomysł na ubrania, które są poplamione lub nadgryzione przez ząb czasu i te których nie da się już założyć.
dywanik łazienkowy
W każdym domu są takie ubrania, w których publicznie nie wypada się już pokazywać i w pewnym momencie nadają się już tylko do prac ogródkowych, garażowych i wszelkich innych, w których ubrudzenie się jest gwarantowane. Ale i takich rzeczy przybywa – część z nich wykorzystujemy do prac domowych inne często przebranżowujemy na przykład na ścierki do podłogi. Dlaczego nie dać nowego życia ubraniom, poprzez przerobienie ich na dywanik łazienkowy? 

Wykonanie dywanika łazienkowego: 

Oprócz starych koszulek, jeansów, polarów, ręczników czy czegokolwiek innego co posiadamy akurat na zbyciu, potrzebne nam będą: 
  • Nożyczki 
  • Maszyna do szycia
  • Igła i nitka
  • Opcjonalnie: mata antypoślizgowa lub klej na gorąco

Stare ubrania tniemy na długie, a cienkie paski – możliwie jak najdłuższe o szerokości nie większej niż 3 cm. Najlepiej jeśli połączymy rzeczy o trzech różnych kolorach. Trzy paski złączamy końcami i zszywamy je za pomocą igły i nitki. Następnie z tychże trzech pasków pleciemy najpospolitszy warkoczyk, dopóty dopóki nie braknie nam materiałów. Oczywiście paski materiału na początku mogły się różnić od siebie długością więc zakończenie obcinamy na równą długość wszystkich trzech pasków i tak jak na początku zszywamy dla pewności igłą i nitką. 

W kolejnym kroku tworzenia dywanika łazienkowego musimy powstały warkoczyk ułożyć w formę pospolitego „ślimaka”, a następnie zszyć go za pomocą maszyny – dużo łatwiej będzie zwijać i od razu zszywać „ślimaka” na maszynie – zaoszczędzi nam to dużo czasu, a warkoczyki nie będą się wyślizgiwać. Po zszyciu całej długości warkoczyka, dywanik łazienkowy jest już w zasadzie gotowy. 

Jeśli jednak zależy nam na tym, aby dywanik mniej się ślizgał, możemy go wyposażyć w matę antypoślizgową, co osobiście polecam, ponieważ zwiększamy w ten sposób bezpieczeństwo w łazience. Alternatywą dla maty antypoślizgowej jest klej na gorąco! Kropelki kleju rozmieszczamy na całej powierzchni dywanika, od jego dolnej strony i czekamy aż zaschną, zwiększy on przyczepność dywanika do powierzchni, a tym samym zredukuje jego tendencję do przemieszczania się.
Prosty i praktyczny – takimi dwoma słowami określiła bym ten sposób na zmniejszenie liczby starych ubrań w naszej szafie. A jakie są Wasze pomysły na nowe życie rzeczy? 
Zdjęcie: Envato Elements
Autor: Marta Nowak