Data publikacji:

Pareo plażowe z pomponami DIY

Nadeszło wreszcie długo wyczekiwane lato. Gorący okres, kojarzący się z wakacjami i odpoczynkiem, ale również żegnający ostatnie podmuchy studenckich egzaminów. Miejmy nadzieję, że pogoda pozwoli nam w te wakacje na nie jednej plaży wypocząć po trudach sesji. Ale z racji tego, że odpoczywać też trzeba umieć, lepiej nie spalić „na raka” już pierwszego wolnego dnia. Zasadą rozsądnego opalania się niestety nie jest w tym, ani w żadnym innym wypadku „raz a dobrze”, dlatego warto zainwestować w plażowe pareo. Albo zrobić samemu. 

pareo z pomponami
To pareo na plażę, przyda się podczas urlopu nad morzem lub jeziorem. Jeśli wybieracie się na południowe, gorące, zagraniczne morza, pareo sprawdzi się również jako strój na co dzień. Wykonanie tego elementu naszego stroju jest bardzo proste, ponieważ zostanie ono wycięte z koła. Potrzebne nam do tego będą: 
  • Około 2 - 3 metry wybranej tkaniny w dowolnym wzorze i kolorze (w tym sezonie królują wzory w stylu boho).  Wymiary materiału należy dobrać odpowiednio do waszego rozmiaru i wzrostu, a także tego ile ciałka chcecie zakryć. Dobrze jest wybrać przepuszczający powietrze, ponieważ w ten sposób pareo plażowe ochroni nasze ciało od słońca, nie narażając go jednocześnie na przegrzanie.
  • 6 metrów taśmy z pomponami. Rozmiar pomponów nie ma znaczenia, zależy tylko od Waszych upodobań. 
  • Ozdobna taśma materiałowa do wykończenia otworu wokół szyi – aby strój nie był zbyt przeładowany kolorami, zaopatrzcie się w taśmę o kolorze zbliżonym do koloru pomponów. Ilość taśmy zależy od rodzaju dekoltu, jaki chcecie mieć w swoim pareo na plażę.
  • Nici w kolorach zakupionego materiału, pomponów i wykończeń.

Wykonanie

Składamy tkaninę na pół i rysujemy mydłem krawieckim lub kredą półkole (nie musi być idealnie równe – pompony zamaskują niedoskonałości ;)). Żeby ułatwić sobie wycinanie po narysowanym wzorze, dobrze jest przypiąć obie części złożonego materiału szpilkami przy jego brzegach. Po wycięciu półkola nadszedł czas na dziurę na głowę, oczywiście na środku materiału – wycinamy również od razu dekolt! Kolejnym krokiem jest podszycie wszystkich brzegów materiału, dzięki czemu materiał nie będzie się strzępił.

Nie pozostało nam nic innego jak poobszywać pareo plażowe pomponami i taśmą dekoracyjną.  Czy to już wszystko? Nie, jeszcze jeden drobny szczegół : składamy pareo ponownie na pół, tak aby dekolt był z przodu. Zszywamy połać przednią i tylną dwoma drobnymi szwami po bokach – w okolicy pach. Dzięki temu, pareo nie będzie się przesuwać przy noszeniu, a boki nie będą tak bardzo otwarte i tym samym zakryjemy więcej ciała. I gotowe!
Nie trzeba posiadać wielkich umiejętności krawieckich do wyszycia tego pareo na plażę. Z całą pewnością można powiedzieć, że to proste jak pareo! Jedyne co mi pozostało to życzyć miłego i rozsądnego plażowania z głową… I z pareo oczywiście!
Zdjęcie: Envato Elements
Autor: Marta Nowak